Wycieczka
zaczyna się niedaleko latarni morskiej na promenadzie po wschodniej stronie
portu. Już pierwsze zdania wypowiedziane przez przewodnika wykazują jego dużą
wiedzę na temat historii Ustki. Po przepłynięciu kanału portowego (mini promem
- max 12 osób :) ) zaczyna się zasadnicza część wycieczki. Tajemnicze budowle,
interesujące historie z nimi związane, autentyczne eksponaty złożyły się na
niezwykly obraz minionych lat. Na uwagę zasługuje również otoczenie baterii,
które prowadzone przez pasjonatów historii tworzy niepowtarzalny klimat.
Kuchnie polowe z grochówką i innym biwakowym jedzeniem, wojskowe namioty, budka
strażnicza, poukładane worki z piaskiem, działo przeciwlotnicze czy dywizyjna
armata przeciwpancerna D-44 tworzyły fantastyczne wrażenie niekończącego się
biwaku. Na terenie obozowiska znajduje się również kiermasz militarny, który
jest nie lada gratką dla sympatyków militariów.
Zapraszamy również na nasz profil FB oraz do odwiedzenia oficjalnej strony "Bunkrów Bluchera" :-)
Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuńTrzeba jeszcze przyznać, że to od nas tak naprawdę zależy jak będziemy spędzali wakacje. Ja jestem zdania, że świetnie na pewno sprawdzi się oferta od http://tempesta-jachty.pl/ i sam czarter jachtu jest na pewno bardzo ważną sprawą.
OdpowiedzUsuńDla wielu osób, decyzja o wynajmie przyczepy kempingowej z https://autocampingi.pl/ jest krokiem w stronę realizacji marzeń o niezależnych i mobilnych wakacjach. Możliwość zwiedzania bez ograniczeń, brak konieczności rezerwacji hoteli i możliwość bliskiego kontaktu z naturą to tylko niektóre z zalet. Wynajmując przyczepę, można również łatwo zmieniać kierunki podróży, co jest idealne dla osób poszukujących przygód i nowych doświadczeń.
OdpowiedzUsuń